Podczas deszczu dzieci się nudzą

Podczas deszczu dzieci się nudzą?!”

Zamieściłam to popularne powiedzenie trochę przewrotnie, bo czy nudzą się  czy nie, to rodzice i same dzieci mogłyby nam odpowiedzieć. Ja myślę, że wcale to nie jest jedyna opcja. Oczywiści nie biorę pod uwagę włączenia telewizora, tabletu lub innego migającego ekranu.

Bez względu na wielkość mieszkania w pokoju można postawić namiot. Proszę nie obawiać się  i nie szukać szczelnie zawiniętych namiotów na strychu. Wystarczy zwykły koc, im większy tym lepiej. Moje dzieci lubiły zarzucać go na biurko, obstawić boki krzesłami, a przód był wejściem. Są pewnie różne możliwości zaczepienia koca tak aby opadał aż do podłogi. Jak jest namiot to trzeba go wyposażyć i same dzieci zajmą się dekoracją wnętrz: poduszki, pluszaki, kocyki… Jeżeli już taki nastrój to oczywiście można zrobić w nim piknik. Co można zabrać na piknik to nawet nie  trzeba podpowiadać. Na pewno znajdą się tam pyszne herbatki wlane do butelek po soku, ciasteczka, własnoręcznie zrobione kanapki, pudełka z owocami pokrojonymi w cząstki, pudełka z orzeszkami, a nawet batonik. W namiocie można zapalić latarkę i poczytać, jeśli starsze dziecko już czyta lub jeśli któreś z rodziców zostanie zaproszone do środka.

Co jeszcze można robić w namiocie ? Gdybym teraz mogła posłuchać wszych odpowiedzi to zabrakłoby mi tej strony!

Dzieci im młodsze tym bardziej lubią ruch. Jeśli zbyt długo przebywają w domu to rodzice obawiają się czy nie runie. Może lepiej aby ten ruch trochę skanalizować. Takim pomysłem może być ścieżka zdrowia. W zależności od wielkości mieszkania i wieku dziecka wymyślamy wspólnie konkurencje. Dla pięcio i sześciolatka mogą to być przeskoki przez przeszkody nie wystające z podłogi a więc np: przez sznurek, szalik, koc zrolowany. Inna konkurencja to wyrzutnia. W leżeniu na brzuchu celujemy pluszakami do zakreślonego miejsca (Uwaga! Nie podpieramy łokci dla ułatwienia). Jest to bardzo dobre ćwiczenie na wypracowanie mięśni grzbietowych. Podobnie stymulującym ćwiczeniem są taczki czyli chodzenie na rękach a rodzic lekko podnosi nogi dziecka.  Bardzo ważnym ćwiczeniem, zapobiegającym płaskostopiu jest przenoszenie w palcach u nóg miękkich elementów( woreczki, chusteczki, skarpetki…). A może koszykówka czyli rzuty piłkami lub pluszakami do dużego  kartonu.

Duży karton idealnie nadaje się także  do zrobienia domku. To dopiero twórcze zajęcie. Dla dzieci przedszkolnych wspólnie z rodzicami ponieważ potrzebujemy wyciąć okna, wyciąć kolorowe obrazki ze starych gazet i  nakleić na ścianki ścian kolorowymi kartkami lub zamalowania ich farbami lub pokrycia ciekawymi rysunkami wykonanymi pisakami. Jeśli to będzie domek dla dzieci to urządzą go sobie podobnie jak namiot, a jeśli to będzie domek dla lalek to następny etap czyli wykonanie mebli z przeróżnych niepotrzebnych opakowań sprytnie pomalowanych lu oklejonych. Jeśli za dużo malowania pędzlem to bardzo ciekawe wzorki powstają podczas malownia całymi rączkami (pełna abstrakcja).

Bardzo rozwijająca zabawą, tym razem bez żadnych rekwizytów, mogą być zagadki o domu i rodzinie. Zagadki mówimy naprzemiennie. Oczywiście rodzice zadając zagadkę dziecku muszą pomyślec czy dziecko miało z tym styczność. Nie pytamy dziecka : ile znajduje się kostek masła w lodówce, jeśli dziecko nie sięga do lodówki. Możemy zapytać jaki jest kolor ścian w kuchni lub innym pokoju lub ile krzeseł stoi wokół stołu.

Całą gamę zabaw i prac pożytecznych możemy rozwinąć w kuchni. Najprostsza to zrobienie masy solnej (podobne porcje mąki, wody i soli wyrabiamy do pełnego połączenia  dodając łyżkę oleju żeby masa błyszczała). Z masy solnej można wylepiać wszystko co wyobraźnia podpowie a następnie po wyschnięciu pomalować farbą plakatową lub lakierem do paznokci. W kuchni oczywiście pieczemy babeczki, ciasteczka a w piekarniku na małym ogniu możemy robić chipsy z owoców. Przepisy są w internecie w tak dużej ilości, że nie będę dawała przykładów. Możemy też zrobić wspólnie pizzę. Wyrabianie ciast jest też świetną stymulacją napięcia mięśniowego w obrębie całych rąk a dla dziecka jest informacją dowartościowującą : potrafię tak jak dorośli.

Bardzo twórczym dziełem wręcz jest wspólne wykonanie gry począwszy od najprostszej planszówki, podczas pokonywania pól każdy może przygotować pola nagrody i pola skuć np : zgodnie z treścią bajki.

Jeśli chodzi o bajki i inne treści czytane dzieciom to po zakończeniu można porozmawiać o przeczytanej treści. Dowiemy się wówczas czy dziecko zrozumiało o czym czytaliśmy. Można też pobawić się w zmianę zakończenia . Wymyślamy na zmianę z dzieckiem jak inaczej mogłaby potoczyc się akcja. Są to bardzo twórcze zabawy rozwijajace myślenie, zasób słownictwa, koncentrację.

Znane utwory można wystawić w domowym teatrzyku. Niektórzy posiadają zakupione teatrzyki z kurtyną, ale równie dobrze sprawdzają się krzesła dosunięte do siebie, przewieszony koc, który opada po rozpoczęciu sztuki a na scenie pojawiają się laki, pluszowe zwierzątka. Rodzice siedzą na poduchach po drugiej stronie sceny. Scenki są doskonałą okazją do przeprowadzenia trudnych rozmów, gdyż łatwiej ukryć się za pluszowym misiem, który coś narozrabiał niż samemu opowiadać o sobie.

Pomysłów na spędzanie wolnego czasu jest wiele, zwłaszcza, że w obecnej chwili większość osób ma go dużo. Nie jesteśmy wręcz przyzwyczajeni żeby po obudzeniu się myśleć co  dziś będziemy razem robić. Codzienny dryl, szybciej bo się spóżnimy, był nieprzyjemny, ale wpadaliśmy w pewien znany schemat bez zastanawiania się wykonując poszczególne ranne czynnności. Sytuacja jest nowa,bez względu na troski, które towarzyszą nam wykorzystajmy ją do wspólnego spędzania czasu czyli tak naprawdę do budowania mocnych, dobrych relacji rodzinnych, które zaprocentują na przyszłość, nawet wtedy gdy dziecko nie będzie już potrzebowało, żebyśmy organizowali mu czas i towarzystwo.

Róża Polak – pedagog